czwartek, 15 stycznia 2009

TY…


Strzał migawki, dźwięk ładowania, uciekające megabajty na karcie, strzał z migawki… Nie to nie w moim stylu. Dałem się porwać chwili. Tu wszystko jest inne od tego co znałem. Odkładam aparat do torby i wstrzymuję oddech. Staram się zrobić zapis na innej karcie pamięci. Nie zaleje świata dodatkowymi 10 GB zdjęć, choć faktycznie pokusa olbrzymia...(c.d.n.)

Brak komentarzy: